poniedziałek, 3 marca 2014

I znowu dopadł mnie brak czasu..

Długo mnie tutaj nie było a to za sprawą zdobywania kwalifikacji do nowego zawodu..
Niestety nasz rynek pracy zmusza do ciągłego przekwalifikowania się ale cóż.. Ale z drugiej strony jest to inspirujące dlatego od kwietnia będę mogła pracować z rodzinami i dziećmi już oficjalnie:)
 Mimo braku czasu na wspisy to na szydełkowanie zawsze znajduję czas podczas przerw na zjazdach:)
Ostatnio powstał mój koszyk poduszkowiec!
Nazwa pochodzi od poduszeczek które go tworzą:)
Mój poduszkowiec zrobiony jest z 18 trójkątnych poduszek w kolorze białym amarantowym i szarym.
Aby był komplet jestem w trakcie tworzenia kocyka do mojego poduszkowca. Kocyk bedzie składał się z 72 elementów trójkatów:) Oj już nie dużo mi zostało ha bo zaledwie 20 sztuk.
Dużo pracy miała ostatnio Beatka, która tworzyła kocyk na specjalne zamówienie.
 Kocyk w widocznych kolorach jest wyprawką dla młodej damy i oczywiście opaska do włosów:)
Pozdrawiamy i życzymy udanego tygodnia:)

niedziela, 2 lutego 2014

Mimo że zima za okne i bałwanek pod oknem w domu wiosna:)

Miły poczatek dnia.. od mojego męża dosłałam tulipany żeby choć troszkę wiosny dać do naszego mieszkania i są czerwone tulipany które zdobią nasz stół w kuchni:)
Tak oto powstały kolejne papcie na zamówienie:)
Kolor amarant i różowe kokardki.(zdjęcia z telefonu)
A oto co powstało w domowym zaciszu Beatki...
Kwiatowe gumki do włosów oraz takie same broszki:)
Malinowy kwiat z filcu:)
Turkusowy kwiatuszek:)
Wszystkie nasze prace możesz zamówić w Galerii Talent Art.

czwartek, 30 stycznia 2014

Za oknem zima...

Witajcie Kochani trochę nieobecności ale w zamian dużo wieści:)
 Po pierwsze wczoraj kupiłyśmy maszynę do szycia!!(zdj. wieczorem:))
Może nie jest super wyposażona ale my się dopiero mamy zamiar uczyć więc na dobry początek powinna nam wystarczyć. Miałyśmy ogromny dylemat którą kupić, w Lidlu od dziś też były maszyny ale ta ma lampkę wbudowaną, więcej ściegów i instrukcję obsługi mało tego kwiatki:)
Oczywiście jak weszłyśmy wczoraj do sklepu to ja zamiast patrzeć na parametry to na wygląd maszyny patrzyłąm żeby była ładna kolorowa ahh ta kobieca natura.. Ale była przy mnie stonowana i trzeźwo myśląca wspólniczka Beatka która szybko mną potrząsnęła:)
Także jedno marzenie z tysiąca spełnione od soboty "szyjemy".
Poza tym tworzą się nowe kapciuchy, czarno czerwone i amarantowo różowe zdjęcia też niebawem.
Kochani mój blog osotanio jest ubogi w zdjęcia poniewaz mój Kochany Synuś zgubił nam ładowarkę do aparatu i nasz aparat od ponad 3 miesięcy leży i czeka aż łaskawie znajdzie się ładowarka..
Wrzucam zdjęcia elementów z których powstanie jeden z moich pledów, jednak zdjecie nie będzie dobrej jakości bo jest robione telefonem.
Kwiatuszki do pledu 
Oczywiście robienie kwiatuszków idzie bardzo powoli, bo zawsze jest cos w domu do zrobienia i każdy z moich domowników a mam dwóch chłopców(starszy lat 33 i młodszy lat 2::) coś ode mnie chce a to
 gdzie jest sok?
 a może coś zjemy?
 a może gdzieś pójdziemy?
może poczytamy?
może może może...
Ale koniec końców mam 80 kwiatków jeszcze jakieś 20 i może coś z tego będzie?:)
Al oprócz kwiatków robię jeszcze "kwadratowe serduszka":)
Wzorowałam się na blogu  NIEBIESKI IGIELNIK (http://niebieskiigielnik.blogspot.com/), jednak musiałam trochę zmodyfikować bo nie wychodziły serduszka tylko kółeczka i tak metodą prób i błedów coś wyszło.
Zdjecie też kiepskiej jakości ze względu na opisany wyżej powód:)
Poza tym powstają inne prace zdjęcia na weekendzie będą:)
Pozdrawiamy Serdecznie i cieplutko!

piątek, 17 stycznia 2014

Ciągły bieg..

Po dwutygodniowej przerwie wracam do pisania bloga. Dopiero od godziny mam czas tylko dla siebie choć coś czuje że za niedługo bedzie trzeba interweniować u sąsiadów na górze, którzy robia imprezę bo mi dziecko obudzą!
Nowy Rok nie rozpoczał się fantastycznie, Karol jak co roku zapalenie oskrzeli więc tydzień wyjęty z życiorysu tylko "Mamo, Mamo , Mamo.." i tak w kółko.
Później bieg bo rozmowy kwalifikacyjne do pracy ale zakończone fiaskiem...
A teraz trochę o robótkach..
Zabrałam się w ostatnim czasie za pledy.
Jeden z "kwadratowymi"serduszkami, powiem Wam że uroczo wyglądają te kwadraciki ale cały czas pruje poprawiam no ale do końca miesiąca mam nadzieję że skończę.
Kolejny pled z kwiatuszków, ma być cudny ale czy taki będzie nie wiem... Jedno wiem że będzie w kolorystyce fioletu i bieli. Postaram się dodać zdjęcia z przebiegu wykonywania moich prac:)

Muszę się pochwalić Naszym "małym" sukcesem, otóż nawiązałyśmy współpracę z dwoma galeriami internetowymi, gdzie wystawiamy nasze prace, będziemy czekać na efekty.
Tym optymistycznym akcentem kończę dzisiejszy wpis.

czwartek, 2 stycznia 2014

I już jest 2014 Rok -jaki on będzie?

Witam wszystkich w 2014 roku!!! Zawsze zadaję sobie pytanie jaki będzie ten Nowy Rok?!
Jedno wiem na pewno aby nie był gorszy jak miniony...
Oczywiście jak przystało na Nowy Rok są postanowienia a raczej cała ich masa!
Po pierwsze codziennie ćwiczyć z Ewą Chodakowską, żeby nie było w 2013 roku też ćwiczyłam i jestem z siebie bardzo dumna niestety nie było to tak częste (efekty były:)).
Po drugie od wiosny biegam dużo biegam( mam nadzieję) ale kurcze no zawsze coś wypada, albo brzydka pogoda, albo zbyt duży wiatr, albo zbyt duże słońce albo Marcin ma drugą zmianę albo, albo, albo... :) No ale biorę się za to od wiosny!!
Po trzecie mam zamiar czytać więcej książek zaczynam od pozycji "Bóg nigdy nie mruga"
Po czwarte mam zamiar w czerwcu zdać certyfikat z języka niemieckiego i udoskonalić swój angielski (będzie ciężko).
Oczywiście realizacja PROJEKTU 2014 co mam nadzieje rozpocznie się już niebawem!
Od poniedziałku rozpoczynamy współpracę z galerią internetową mam nadzieję, że ta praca będzie owocna dla nas i pomoże na rozwinąć skrzydła.
W ostatnim czasie dzięki pobytowi u rodziców przeczytała kilka fajnych pozycji zagranicznych dotyczących szydełkowania, szycia i uwaga haftowania! Mam nadzieję że uda mi się coś wkręcić w życie.
Póki co założyłam zeszyt w którym zapisuje aktualne zamówienia i wzory które będę realizować w tym roku!
Powiem skrycie że rozpoczęłam już robić gwiazdy do maty łazienkowej.

Kochani teraz czas na Was jak wyglądają Wasze Noworoczne postanowienia?
Jakie plany "robótkowe" na ten rok?

Pozdrawiamy i życzymy samych sukcesów w tym Nowym Roku!!!


poniedziałek, 30 grudnia 2013

Kilka dobrych pozycji na początek roku....

Koniec roku, więc czas tym razem  na mojego posta ;)
Święta, święta i po świętach a galerie handlowe kuszą obniżkami cen, tak więc w ramach poświątecznego rozruszania zastanych stawów, udałam się na takie zakupy. A to, że do odwiedzenia księgarni i antykwariatów nie trzeba mnie namawiać, zakupiłam parę godnych polecenia pozycji.


Ku mojej ogromnej radości, w niepozornym kiosku natrafiłam na pierwszy numer czasopisma "Mollie potrafi". Jest to polski odpowiednik brytyjskiego magazynu "Mollie makes". A w środku mnóstwo inspiracji i opisów ręcznych robótek wykonanych na drutach, szydełku, z ficu, materiału oraz innych pomysłów zaczerpniętych od zagranicznych blogerek. Myślę, że jeśli ktoś choć trochę pasjonuje się handmade'm nie będzie żałował wydanych 12 złotych. Mollie to dwumiesięcznik, a kolejny numer już w lutym ;) Poniżej zdjęcia paru wybranych stron.

Moje zainteresowania stylizacją wnętrz zaowocowały już paroma pozycjami w mojej domowej biblioteczce. Do kolejnej doszło wydanie "1000 pomysłów na wystrój domu". Książka ta to zbiór podstawowych zasad jakie powinniśmy wziąść pod uwagę urządzając wnętrze. Znajdziemy tu propozycje w zakresie kolorystyki, doboru materiałów, tkanin czy oświetlenia. Każdy rozdział zawiera przydatne wskazówki oraz masę dobrych zdjęć.
                                     

Kolejną zakupioną pozycją jest książka "Stroiki wiankowe na różne okazje" Ed'a Smitha. Książka a może bardziej poradnik zawiera 40 prostych aranżacji wianków oraz stroików świątecznych. Sam autor jest florystą i człowiekiem pełnym twórczej pasji. Może dlatego każdej aranżacji towarzyszy przejrzysty i łatwy w odbiorze opis poszczególnych  kompozycji. Już na pierwszych stronach poznajemy rzeczy podstawowe takie jak narzędzia i materiały jakich należy używać w przystrajaniu wieńców. Książka ta prezentuje nie tylko sposoby układania wianków z kwiatów sztucznych i suchych, ale zawiera wskazówki, jak wykorzystywać świeże fragmenty roślin i żywe kwiaty. Wszystkim dekoracjom towarzyszą instrukcje, stopnie trudności oraz piękne zdjęcia.
                                      


                                                                                                                         Beata



niedziela, 29 grudnia 2013

I znowu brak czasu..

Wiem wiem miałam pisać posty na blogu codziennie no może co drugi dzień a tu dziś mamy już 29.12.!! A to wszystko za sprawą braku czasu.
Ja powtarzam że dla mnie doba powinna trwać 48 godzin, gdyż mi zawsze na coś braknie czasu.
Przygotowania do Wigilii która odbył sie w moim domu już po raz drugi poniżej załączam zdjęcie mojego świątecznego stołu, oraz lampionika, który sama zrobiłam. W tym roku miałam po prostu bzika na punkcie tego typu lampioników i niemal w każdym kącie postawiłam inny oraz wykorzystałam mojego "kwiatka" jako świątecznego stroika.
Stroik z "kwiatka"

Mój Wigilijny stół
Lampion świąteczny




Teraz gdy piszę położyłam synka spać wiec mam trochę ciszy i spokoju a od jutra znowu młyn związany z końcem roku. Muszę złożyć wszystkie dokumenty w mojej pracy a co za tym idzie muszę trochę tego wszystkiego napisać...
a 31 grudnia przygotować wszystko na nasza imprezę sylwestrową! Nie będzie to żaden bal ale najzwyklejsza domowa imprezka z najbliższymi.
Tak szybko uciekł mi ten rok.
Szydełkowe kapciuchy







Podczas Świąt mieliśmy naprawdę maraton po naszym województwie dobrze że pogoda nam dopisała to mogliśmy odwiedzić naszych bliskich.
W pierwszy dzień Świąt wyruszyliśmy z Rzeszowa poprzez Sanok, następnie Ropczyce i do Dębicy gdzie spędziliśmy drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.
Teraz ja zbieram się do Rzeszowa, gdzie mieszkamy zakończyć wszystkie służbowe sprawy z 2013roku, a mój synek zostaje z dziadkami. Uff to będzie bardzo ciężkie mimo że zostawiam go tylko na 2 dni to ja już mam oczy pełne łez i kilogramy wyrzutów sumienia.
On jest bardzo szcześliwy że zostaje  z Babu i Dziadziem ale cóż serce matki jedynaka ...
 Podczas drugiego dnia Świąt w czasie oczekiwania na przyjazd gości zrobiłam nowe kapciuchy!
Szare z różowa kokardką, taka mała reklama!:)
I oczywiście podczas mojego pobytu u rodziców mam wiecej czasu na myślenie o nowych projektach hand made:) i podczas przeglądania różych stron internetowych natrafiłam na JADEIT, kamień w którym zakochałąm się od pierwszego wejrzenia!
Moja głowa już jest wypełniona pomysłami jak mogłabym użyć koralików z jadeitu jak je połączyć jakich użyć zawieszek dlatego też 2 stycznia składam zamówienie i będę czekać z niecierpliwością na przesyłkę aby rozpocząć realizację pomysłów.
 Jutro mam zamiar ruszyć do tzw. Szmateksów w celu zakupu kolorowych męskich koszul, które będą służyć kolejnemu mojemu  przedsięwzięciu, które zaliczam do PROJEKT 2014!